Niczym siostry:-)
Kornelia mimo, iż póki co jedynaczka (ale nie wykluczamy, że do czasu:-)) ma już dwie koleżanki, z którymi w zasadzie mogłaby być niczym siostra.
Pierwszą z nich jest Basieńka, która urodziła się w tej samej minucie i tym samym szpitalu, tyle że w sali obok. Potem też mieszkałyśmy razem z jej mamą w jednym pokoju poporodowym i udało nam się nawet stosunkowo niedawno spotkać (mam nadzieję, że niedługo dojdzie do kolejnego spotkania?)
Drugą koleżanką Neli jest Hania:-) Córeczka naszych przyjaciół urodzona 26 czerwca.
Od niedawna udaje nam się wraz z mamą Haneczki obserwować interakcje między dziewczynkami.
Obie panienki, chociaż są w tym samym wieku, prezentują zgoła inne postawy. Hania jest znacznie spokojniejsza i cichsza, także więcej śpi, Kornelia natomiast komunikuje się z nami od początku za pomocą głośnego, nieznoszącego sprzeciwu wrzasku. Za dnia śpi tyle co nic i zdaje się pokazywać: "kto tu rządzi".
Na naszych spotkaniach jednak to Kornelia zdaje się być zdominowana przez Hanię (może dlatego, że Hanka jest troszkę większa?). Ostatnio udało nam się zrobić kilka zdjęć (za udostępnienie Justynie serdecznie dziękuję:-))
Pierwszą z nich jest Basieńka, która urodziła się w tej samej minucie i tym samym szpitalu, tyle że w sali obok. Potem też mieszkałyśmy razem z jej mamą w jednym pokoju poporodowym i udało nam się nawet stosunkowo niedawno spotkać (mam nadzieję, że niedługo dojdzie do kolejnego spotkania?)
Drugą koleżanką Neli jest Hania:-) Córeczka naszych przyjaciół urodzona 26 czerwca.
Od niedawna udaje nam się wraz z mamą Haneczki obserwować interakcje między dziewczynkami.
Obie panienki, chociaż są w tym samym wieku, prezentują zgoła inne postawy. Hania jest znacznie spokojniejsza i cichsza, także więcej śpi, Kornelia natomiast komunikuje się z nami od początku za pomocą głośnego, nieznoszącego sprzeciwu wrzasku. Za dnia śpi tyle co nic i zdaje się pokazywać: "kto tu rządzi".
Na naszych spotkaniach jednak to Kornelia zdaje się być zdominowana przez Hanię (może dlatego, że Hanka jest troszkę większa?). Ostatnio udało nam się zrobić kilka zdjęć (za udostępnienie Justynie serdecznie dziękuję:-))
H:"Ej, co to jest to czarne coś....?"
K: "Nie mam pojęcia, ale drażni mnie to!"
H: "Nie narzekaj, possij sobie moją rękę:-)"
K: "Zabierzcie stąd to okropne czarne coś!"
H: "Nie bucz Kornela, to chyba tylko na nas patrzy"
K: "Może masz rację? No to wytknę temu język, może sobie pójdzie?"
H:" Widzisz Nela, miałam rację to nam nie zrobi krzywdy"
K: "Joł, dałyśmy temu popalić:-)"
A to już w innej lokalizacji:-)
hhhehe geniaaalne zdjecia i "komiks " ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie www.xavilove.blogspot.com na dwa nowe posty
Faktycznie, jak bliźniaczki :D
OdpowiedzUsuńgenialne zdjęcia;) prawie jak bliźniaczki;)
OdpowiedzUsuńhehe komentarze pod zdjęciami mega ;D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne fotki ;)
Dziękuję za miłe komentarze:-)
OdpowiedzUsuń