Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2015

Wiosenne porządki w szafie

Obraz
Już od dłuższego czasu próbuję ujarzmić panoszące się niemalże w każdym kącie naszego mieszkania ubranka Kornelii. W każdej szafie, za kanapą, pod stołem i w każdym zakamarku mam upchnięte siateczki z ubrankami: za małymi, za dużymi i wszelakiego możliwego typu. Do naszej piwnicy wejść się też już nie da, bo ubrania naszej córki albo czekają wyprane w plastikowych pudłach na swoją "rozmiarową" kolei, albo w kartonach spokojnie oczekują na nowego "nosiciela". Niestety muszę przyznać, że rozhulałam się w zakupach. Dojrzałam wreszcie do porządków i postanowiłam częścią ubranek się podzielić. Początkowo chciałam wystawić je na allegro, ale przy Kornelii i działalności biżuteryjno-bieliźnianej ciężko jest mi znaleźć czas na tworzenie kolejnych aukcji z odzieżą, która zginie w natłoku ubranek na allegro. Postanowiłam więc wykorzystać nasz działalnościowy profil na Facebook'u i tam stworzyć folder, w którym zaproponuję ciuszki. Link znajdziecie  TUTAJ Dodatkow

Wysypka - uczulenie na oksytocynę

Obraz
Część z Was pewnie zastanawiała się gdzie zaginęłam, że tak długo nic na blogu nie napisałam. Niestety, życie to nie bajka.... a już w ogóle życie matki szkraba, który właśnie odkrywa czym jest mobilność:-) Fajnie się patrzy na Kornelcię jak eksploruje pokój, ale już gorzej robi się przy niej lub je posiłki. Dzisiaj z piętnaście razy zaglądała mi do talerza z usmażonym leszczem i chyba miała zamiar liczyć wszystkie ości. To był mój najdłuższy obiad jak dotąd, bo nie dość że musiałam uważać na to, aby Mała nie wtargnęła do niego ze swoimi bosymi nóżkami, to jeszcze sama próbowałam nie udławić się ościem. Wczoraj natomiast Kornelia masowało robiła zamachy na swoje zdrowie/życie. Gdy pakowałam przesyłki postanowiła zjeść kartkę papieru. W ciągu dosłownie minuty usłyszałam dziwne chrząkanie i siłą wyciągnęłam jej zwiniętą kulkę rozmoczonego papieru z buzi. Drugą dziarsko ściskała w dłoni i za nic w świecie nie miała zamiaru jej oddać. Później na przewijaku uderzyła się głową o ścianę

Wyniki konkursu z Canpol Babies!

Obraz
Konkurs z Canpol Babies ROZSTRZYGNIĘTY! Jury obradowało wczoraj przez połowę wieczoru. Jak widzieliście we wczorajszym wpisie zdjęć było dużo i wszystkie bardzo ładne. Im bardziej uszczuplony mieliśmy wybór tym było trudniej. W swoim wyborze kierowaliśmy się wyczerpaniem tematu - szukaliśmy w fotografiach maksymalnej bliskości (punktowało wszelkie chustonoszenie, całowanie, przytulanie, głaskanie, no i karmienie:-)). Chcieliśmy też zobaczyć na tych zdjęciach więcej niż tylko wycinek większej całości. Docenialiśmy piękny obraz rodziny oraz tatusiów tulących swoje dzieciątka, ale również artyzm poszczególnych zdjęć. Niestety wybrać mogliśmy tylko jedno zdjęcie, ponieważ sponsor ufundował jedną nagrodę. Nie będę pisała o tym jakie zdjęcia kiedy zostały wyeliminowane. Napiszę jednak o ostatnich dwóch etapach wyboru:-) Do półfinału wybraliśmy 6 zdjęć: Nr 1 Nr 2 Nr3 Nr 4 Nr 5 Nr 6 Te zdjęcia najbardziej nas poruszyły i najchętniej nagr

Jury dzisiaj usiądzie do obrad, a jutro wyniki:-)

Obraz
Dzisiaj wraz z Kornelkowym Tatą będziemy rozstrzygać, które zdjęcie najbardziej nam się podoba. Serdecznie dziękujemy za wszystkie zdjęcia, a jest ich w sumie 44 :-)  Wszystkie są na swój sposób piękne i czuję, że będziemy mieli trudny orzech do zgryzienia. Przy wyborze tego jednego jedynego będziemy kierowali się metodą "hot or not" , czyli zdjęcia losowo zostaną dobrane w pary i z każdej pary odrzucimy, to które podoba nam się najmniej. Dobór w pary będziemy powtarzali tak długo, aż pozostanie nasza wybrana fotografia.  Zatem rundy będą następujące: 1) 44 zdjęcia będą dobrane w 22 pary, z których wyeliminujemy połowę zdjęć. 2) 22 zdjęcia zostaną dobrane w 11 par, tu znowu odrzucimy połowę zdjęć. W ĆWIERĆFINALE pozostałe 11 zdjęć podzielimy na 4 pary i jedną trójkę. Ze wszystkich grup odrzucimy po jednym zdjęciu. W PÓŁFINALE zostanie nam 6 zdjęć, które podzielimy na 3 pary i odrzucimy połowę zdjęć. I w FINALE spośród 3 zdjęć wybierzemy to jedno jedyne